Używanie Dronów do zautomatyzowanego nadzoru tłumu

Sztuczna inteligencja jest niesamowita we wszystkich jej przejawach i aspektach, niezależnie od tego, czy są to drony DJI wykorzystujące komputerową wizję, aby zatrzymać się przed kolizją, czy też UAV zasilany przez Intela z wykorzystaniem maszynowej identyfikacji wielorybów. Istnieje wiele aplikacji łączących sztuczną inteligencję i drony, które zmieniają życie i przemysł na lepsze.

Jednak przy opracowywaniu oprogramowania, algorytmów i maszyn zdolnych do podejmowania decyzji i osądów, które wpływają na ludzi, należy oczywiście wziąć pod uwagę ich nadzór. Ostatnio badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Cambridge, Indyjskim Instytucie Technologii i Indyjskim Instytucie Nauk podniosły kwestie etyczne dotyczące połączenia dronów, obserwacji powietrznych i sztucznej inteligencji.

Opracowana technologia pozwala dronowi latać nad tłumem i wykorzystywać sztuczną inteligencję do wykrywania śladów przemocy.

W artykule zatytułowanym "Eye in the Sky" naukowcy opisują quadkoptera Parrot AR, który wysyła wideo na żywo z tłumu w celu analizy w czasie rzeczywistym. Następnie algorytmy sztucznej inteligencji analizują materiał i obserwują pozy ludzi w ujęciu. System jest w stanie rozpoznać postawę i gesty w materiale, który wcześniej został oznaczony jako "gwałtowny".

"Czym jest przemoc?" Możesz zapytać. Cóż, ze względu na wyniki badań, zespół zaproponował pięć pozycji: duszenie, uderzanie pięścią, kopanie, strzelanie i kłucie.

Na papierze to świetny pomysł. Drony mogą unosić się nad festiwalami, wydarzeniami sportowymi, w każdym miejscu, w którym gromadzą się ludzie - i ostrzegać władze, gdy wydarzy się coś niewłaściwego. Tego typu zdarzenia mogą być trudne wykrycia dla policji; dlatego czasami potrzebny jest widok z lotu ptaka. Jeśli ten widok z lotu ptaka może również wykryć przemoc, to czemu z tego nie skorzystać?

Problem polega na zdefiniowaniu przemocy i szkoleniu systemu sztucznej inteligencji, aby rozpoznać ją z dokładnością.

Warto również pamiętać, że technologia ta jeszcze nie istnieje. Pod względem dokładności, system jest obecnie w 94 procentach dokładny w identyfikowaniu "brutalnych" zachowań, ale liczba ta spada, gdy w kadrze pojawia się więcej osób. Spadła do 79 procent, gdy na scenie było 10 osób.

Tak czy inaczej, jest to interesujące zastosowanie dronów - i bez wątpienia nie będzie to ostatnia informacja o próbach takiego rodzaju nadzorem na tłumem ludzi.

Co o tym myślicie?